Ranczo s01e03




Opis

Obietnica remontu to jedno, a realizacja - drugie. Od realizacji zlecenia Więcławski wykręca się, jak może, bo od początku wcale nie zamierzał wykonać pracy. Lucy idzie na plebanię zapisywać dzieci na lekcje angielskiego, tymczasem Kusy na złość Więcławskiemu chowa jego narzędzia do ziemianki. Kiedy wójtowa dowiaduje się o planie nauki angielskiego na plebanii podejrzewa męża o to, że on sam namawiał Lucy do pozostania we wsi. Wójt z żoną próbują przekonać księdza, że źle wyjdzie na tym angielskim i że zapewne Lucy należy do sekty. Wówczas Ksiądz dla upewnienia pyta się o sakramenty które przyjęła Lucy. Kiedy w toku rozmowy okazuje się, że dziewczyna nigdy nie chciała przystąpić do sekty pleban uspokaja się. Tymaczasem na plebanie przychodzi Dyrektorka Szkoły żeby zapisać swoje dzieci na zajęcia z angielskiego. Do dworku przyjeżdża Więcławski żeby zabrać sprzęt którego nie ma. Z kłótliwej rozmowy z Kusym nic nie wynika bo ten udaje, że nie wie gdzie są narzędzia. Więcławski z Pietrkiem zaczynają poszukiwania betoniarki. Lucy spotyka dzieci które mówią, że nie stać ich na zajęcia. To ją bardzo martwi, chce coś z tym zrobić. Do księdza przychodzi Kusy, ażeby proboszcz pomógł mu w planie przywrócenia remontu dworku. To spotyka się z komentarzem Michałowej, która twierdzi, że nawet ksiądz rozum dla Amerykanki traci. Lucy rozmawia z Więcławską o biedzie w gminie; jest w szoku, że niektóre rodziny nie mają nawet na chleb. Prosi kobietę, żeby ta przygotowała jej listę najbiedniejszych dzieci, a ona będzie ich uczyć za darmo.

Do dworku wraca Lucy, Więcławski z Pietrkiem uciekają do ogrodu. Tam już czeka na nich Kusy z wiadomością, że ksiądz oczekuje Więcławskiego na plebanii. Pleban ostrzega biznesmena, że "straszenie" Lucy podchodzi pod groźby karalne i, że przy wielkanocnej spowiedzi taką mu „pokutę dołoży że ten sobie to zapamięta”. Podpowiada jednocześnie, co zrobić, żeby wyremontował dworek po tej cenie którą podał i nie był przy tym stratny. W zamian za to obiecuje, że to jego firmie zleci remont kościoła. Lucy prowadzi z dziećmi pierwszą lekcję angielskiego, proboszcz nie mając do niej jeszcze pewnego zaufania robi "wizytację przez zamknięte drzwi" - podsłuchuje. Solejuk wypytuje się Pietrka dlaczego Kusy schował narzędzia Więcławskiego. Japycz kwituje to słowami, że " Polak zawsze dla Ameryki rozum tracił". Lucy przychodzi do księdza z inicjatywą przeprowadzenia dożywiania najbiedniejszych dzieci. Ten temat skłóca Księdza z Michałową, która stwarza opozycje dla Lucy, bo uważa że ta pędzie sprowadzać na nową wiarę. Do Lucy przychodzi Więcławski podpisać umowę na ustalonych wcześniej warunkach. Michałowa organizuje spotkanie z najważniejszymi obywatelkami Wilkowyj : wójtową, dyrektorką i Więcławską. Organizują razem dożywianie dzieci z pieniędzy gminnych, które miałoby odbywać się na parafii.

Kiedy wójt zobaczył, że remont dworku jest kontynuowany, każe aby natychmiast przyszedł do niego Więcławski. Ten zaś żąda aby wójt dopłacił do remontu dworku mówi, że jeśli nie dokończy remontu to ksiądz poda go do sądu, a wtedy on powie całą prawdę o tym, że działał na zlecenie Wójta. To stawia wójta w sytuacji patowej – nie ma wyjścia musi dać pieniądze. Dworek zostaje wyremontowany, Lucy zaprasza księdza, Kusego i Więcławskiego na poczęstunek. Ksiądz snuje plany znalezienia kawalera dla Amerykanki. Więcławski uświadamia go, że ta jest przecież rozwiedziona, co smuci księdza. Na niebie pojawia się samolot zrobiony przez Marianka, ksiądz chwali smyka za jego umiejętności, jednak chwilę później samolot trafia w szklarnię księdza, to znacznie zmienia jego opinię na temat budowania samolotów w Wilkowyjach....

Filmy
 
Filmy

Przejdź do filmu:
Znajdź nas na Facebooku
 
Czas na stronie
 

Jesteś już:

0:00:00
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 11 odwiedzający (155 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja